Dojazd i parking
W Wenecji byłam już w sumie cztery razy, a dalej nie zobaczyłam wszystkiego co bym chciała (mimo, że raz siedzieliśmy na campingu obok aż tydzień!).
Podobnie jak wcześniej, tak i tym razem do Wenecji dostaliśmy się samochodem.
Skorzystaliśmy z Garage San Marco Venezia. Z uwagi na pandemię i naprawdę bardzo małą ilość turystów udało nam zaparkować tak blisko, w typowym sezonie może być problem (3 lata temu parkowaliśmy na parkingu Tronchetto, z którego trzeba było podjechać kolejką). Za całodniowy postój na parkingu zapłaciliśmy 26€ (poniżej 4h jest coś koło 15€ ale chyba ciężko się wyrobić w tym czasie).
W Wenecji byliśmy dość późno i na wjeździe na parking zostaliśmy poinstruowani, aby wjechać na ostatnie piętro, dzięki czemu zupełnym przypadkiem mieliśmy okazję podziwiać piękny widok na miasto.



Zwiedzanie
Z parkingu ruszyliśmy w kierunku Placu Świętego Marka, idąc najkrótszą drogą jest to 2,7km, my szliśmy mniej więcej w dobrym kierunku, zbaczają troszkę z trasy, jeśli wpadła nam w oko jakaś uliczka.
Warto wypatrywać strzałek i tabliczek umieszczonych na budynkach, które naprowadzają do takich głównych punktów w Wenecji, jest to spore ułatwienie, bo niestety wśród tych zakamarków GPS się gubi i wariuje.










Pora na obiad
Uwielbiam pizzę, dlatego wybór był prosty, nie szukaliśmy żadnej specjalnej knajpy, po prostu usiedliśmy w pierwszej lepszej gdy byliśmy już głodni. Pizza była naprawdę dobra, a do tego zimne piwko, które w taki ciepły dzień smakuje najlepiej!
We Włoszech do rachunku doliczane jest „coperto” jest to zwykle 1-2 euro za osobę.






Ponte di Rialto – najstarszy most w Wenecji



Lody, które są hitem Instagrama
Oj ciężko było tam trafić, telefony gubiły lokalizację, a GPS szalał. Lodziarnia schowana jest w głębi uliczek, ale jakoś udało nam się trafić! Ceny za gałkę są różne i zależne od smaków, od 1€ z kawałkiem do 2€ z kawałkiem. Dodatkowo płatne są np wafelki z orzeszkami. Mimo to, uważam, że warto, bo były naprawdę przepyszne 🙂

Piazza San Marco – najbardziej znany plac w Wenecji
















Co należy wypić będąc we Włoszech?
Moja obowiązkowa pozycja to Aperol Spritz! Uwielbiam tego drinka!















Wenecja zawsze mnie zachwyca, jest to jedno z tych miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć na własne oczy. Mi się to udało już kilka razy i zapewne wybiorę się tu ponownie!
Świetny wpis. Bardzo fajnie się go czytało !:) pozdrawiam – @olaaaskrzyniarz z Insta:*
dziękuję!